Topuahia

PUSZCZA
Aż strach się zagłębić w te porośnięte całkowicie drzewami miejsce. Jest tak duża, iż wycięcie wszystkich drzew na tym terytorium zajęłoby sporo czasu. Większość tutejszych stworzeń nie posiada inteligencji wyższej niż człowiek. Jedynie za ową puszczą znajdują się tereny podmokłe, takie jak bagniska i bajorka.
Trudno jest przedzierać się przez tak gęsty las jak ten. Praktycznie nikt nie lubi mieć we włosach pajęczynę, a przed oczami niebezpiecznie ostre gałęzie. Owa dzicz bowiem porośnięta była gęsto, a drzewa rosły tam, gdzie sobie upodobały ziemię, a więc wszędzie dookoła. Praktycznie ścieżki zostały udeptane przez stada dzikich zwierząt w celu przemieszczenia się lub ucieczki w miejsca mniej dostępne dla polujących drapieżników.
Są to tereny nieprzyjazne cłowiekowi i cywilizacji; jedno z miejsc, do któych nie dotarła cywilizacja. nie ma tu żadnych śladów inicjatywy ludzkiej, lub jakiejkolwiek wyższej cywilizacji - ten skrawek krainy został nienaruszony od wielu wieków i póki co nikt nie zamierza się tego podjąć. Nie dość, że sama wielkość i dzikość tego gruntu odstrasza, to dodatkowo można na nim od czasu do czasu usłyszeć złowróżebne dźwięki świadczące o obecności krwiożerczych bestii. Przez właśnie tą puszczę najłatwiej jest dotrzeć do bagnisk, czyli terenów podmokłych. Wiele istot woli jednak ruszyć inną, bezpieczniejszą ścieżką, przy której widoczne jest bynajmniej ciepłe, złote słońce, świecące nad głową.